Nie każdy krem bezpieczny dla Ciebie jest równie dobry dla Twojego pupila.
Wystarczy, że zabierze się on za zlizywanie noska czy łapek posmarowanych szkodliwym kremem i kłopot gotowy.
Na co więc zwrócić uwagę wybierając krem dla psa na łapy i nosek? Czego się wystrzegać?
Chodzi o… teobrominę.
Czym jest teobromina?
Teobromina (INCI: Theobromin) to substancja pozyskiwana z ziaren kakao. Występuje również w herbacie, kawie, czekoladzie i wszystkich produktach tworzonych na bazie kakao. Stosowana w wielu kremach dla kobiet jako silny antyoksydant oraz składnik poprawiający mikrocyrkulację i elastyczność skóry. Znajdziesz ją głównie w kremach antycellulitowych, ujędrniających i napinających.
Jak teobromina wpływa na zwierzęta?
Teobromina spożyta w dużej ilości może być nawet trująca dla psów, kotów, koni czy fretek. Działa pobudzająco na układ nerwowy, wywołuje nadmierną aktywność serca i zwiększa przepływ krwi. Psy w przeciwieństwie do ludzi nie mają możliwości prawidłowego metabolizowania tej substancji. Przyjmuje się, że na zwierzę toksycznie może zadziałać teobromina w stężeniu 20 mg na kg masy ciała. Dawka śmiertelna wynosi zaledwie 100-250 mg na kg masy ciała.
Zawartość teobrominy w popularnej czekoladzie wygląda następująco:
- Czekolada mleczna: 1,0 – 2 mg/g
- Gorzka czekolada: 0,5 – 9 mg/g
- Kakao: 4,5 – 38 mg/g
- Biała czekolada i masło kakaowe: znikoma ilość.
Zatem już kilka kostek gorzkiej czekolady może prowadzić do zatrucia, a nawet śmierci naszego pupila.
Co z masłem kakaowym?
Masło kakaowe w kosmetykach zwykle zawiera śladowe ilości teobrominy. Jednak czy warto ryzykować?
Troszcząc się o swojego pupila lepiej wybrać produkty, które są przebadane i sprawdzone pod tym kątem. Są masła kakaowe, które teobrominy nie zawierają i właśnie takie należy stosować w kremach dla naszych zwierząt.
Maści bezpieczne i polecane dla psów
Wybieraj uważnie i nie ponoś zbędnego ryzyka.
Spraw pupilowi tylko BEZPIECZNE i SKUTECZNE kosmetyki, które nie będą go narażały na niebezpieczeństwo.
Taka z pewnością jest Psiamaść na łapki i przesuszony nosek od Auna.
Nie tylko nie zawiera szkodliwej teobrominy, ale również:
- ukoi łapki po spacerze na gorącym asfalcie,
- nawilży suchy nosek,
- uelastyczni skórę i modzele,
- zabezpieczy przed solą i mrozem gdy przyjdzie chłód.
Zawarty w składzie olej tamanu zadziała antybakteryjne i uelastyczniająco.
Psiamaść ma również w swoim składzie melasę. Melasa jest bogactwem mikroelementów, a psiaki uwielbiają ją zlizywać z uwagi na jej słodki smak.
Składniki produktu nie zawierają konserwantów, nie podrażniają i są bezpieczne nawet dla psich alergików.
Zatem spójrz w oczy swojemu pupilowi i odpowiedz: czy możesz odmówić mu odrobiny luksusu, na który przecież zasługuje?