Skóra ust jest znacznie cieńsza w porównaniu do skóry na naszym ciele, co czyni ją bardzo wrażliwą i delikatną. Usta poprzez brak gruczołów potowych oraz niewielką ilość gruczołów łojowych nie posiadają również naturalnej ochrony ani nawilżenia, dlatego tak ważne jest, aby pamiętać o ich pielęgnacji. Do której zgłasza się balsam Mięta i Czereśnia.
Produkt charakteryzuje się wysoką zawartością silnie odżywczych, ochronnych i kojących składników, takich jak olej rycynowy, wosk z borówki, olej ze słodkich migdałów, czy wosk carnauba. Na szczególną uwagę zasługuje masło mango, które jest nieocenione w pielęgnacji suchej, zniszczonej, spalonej słońcem skórze. Do receptury dorzuciliśmy również wegańską lanolinę, składającą się ze specjalnie skomponowanej mieszanki, bazującej na maśle shea, estrach glicerynowych kwasów żywicznych i kalafoniowych oraz niezmydlalnej frakcji z oliwy z oliwek. Substancja działa zmiękczająco i wygładzająco, a także fajnie wpływa na konsystencję balsamu. Tytułowa czereśnia występuje w kosmetyku pod postacią oleju, który cechuje się lekką formułą oraz wysoką wchłanialnością. Olej z czereśni jest też bogatym źródłem przeciwutleniaczy oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych: oleinowego i linolowego, a te nie mają sobie równych we wzmocnieniu bariery ochronnej skóry. Nie bez powodu szpaki na czereśnie są łase 🙂 I teraz chyba nasz ulubieniec – macerat z groszku zielonego. Świetnie radzi sobie z wygładzeniem skóry oraz poprawieniem jej tekstury. Przyznaj, że w przypadku ust to ważne.
Balsam w pierwszej kolejności genialnie działa, ale nie możemy pominąć jego walorów wizualnych i zapachowych. Za piękny, różowy kolor odpowiada ekstrakt olejowy z alkanny barwierskiej (sami go zrobiliśmy!) oraz barwnik z owoców czarnego bzu. Sama natura. Warto zaznaczyć, że produkt nabłyszcza usta, nie nadaje im widocznego zabarwienia, dlatego spokojnie mogą po niego sięgać sceptycy jakiegokolwiek tintu (Panowie, myślimy tu również o Was). Jeżeli jednak lubicie zaszaleć z czerwienią, balsam świetnie sprawdzi się jako baza po ulubioną pomadkę lub błyszczyk.
Czereśnia i Mięta pachnie miętą (oczywiście) oraz…grejpfrutem. Dzięki tej kompozycji jest przyjemnie orzeźwiający oraz serwuje delikatne uczucie chłodzenia.
Balsam zapakowaliśmy w wygodną, lekką puszkę, która elegancko (!) zmieści się nawet w małej torebce czy kieszeni, a co za tym idzie – możesz go mieć przy sobie ZAWSZE. Używać również możesz zawsze – wielokrotnie w ciągu dnia, a także na noc jako maskę (w tym przypadku aplikuj po prostu grubszą warstwę).
Pro tip – raz na jakiś czas fajnie zafundować swoim ustom peeling, który złuszczy martwy naskórek i pozostawi jest gładkie i delikatne. Po wszystkim nałóż balsam, a na efekt nie będzie trzeba czekać długo 🙂
WŁAŚCIWOŚCI I SKŁAD:
Olej rycynowy – odżywia i regeneruje usta, sprawiając że stają się miękkie. Zapobiega przesuszeniu.
Wosk z borówki – wegańska alternatywa dla wosku pszczelego. Pozostawia na skórze odżywczy film i zapobiega utracie wody.
Olej ze słodkich migdałów – szybko się wchłania, nadaje skórze blask, głęboko ją odżywia, łagodzi podrażnienia.
Masło mango – nieocenione w pielęgnacji suchej, zniszczonej i spalonej słońcem. Uelastycznia i regeneruje.
Wosk carnauba – ma działanie natłuszczające, zmiękczające i nadające połysk.
Wegańska lanolina – działa zmiękczająco, wygładzająco, natłuszczająco i ochronnie, zapobiegając nadmiernemu odparowywaniu wody z naskórka. Składa się na nią specjalnie skomponowana mieszanka bazująca na maśle shea, estrach glicerynowych kwasów żywicznych i kalafoniowych oraz niezmydlalna frakcja z oliwy z oliwek.
Olejek eteryczny grejpfrutowy – posiada właściwości oczyszczające i detoksykujące. Pachnie słodko-gorzkim aromatem cytrusa.
Witamina E – silny antyoksydant, zwana również witaminą młodości.
Ekstrakt olejowy z alkanny barwierskiej – nadaje produktowi kolor.
Olej czereśniowy – charakteryzuje się lekką formułą, dobrze się wchłania, działa zmiękczająco i kojąco.
Macerat z groszku zielonego – odżywia skórę, pomaga poprawić jej teksturę, wygładza.
Naturalny barwnik z owoców czarnego bzu – nadaje produktowi kolor.
Olejek eteryczny z mięty pieprzowej – nadaje produktowi orzeźwiający zapach oraz pomaga uzyskać uczucie chłodu.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.