To cud miód dla cery trądzikowej, łojotokowej oraz normalnej. To też pierwszy nasz kosmetyk do włosów, który ma działanie antyseptyczne i przeciwłupieżowe! Ale najpierw zacznijmy od cery. Hydrolat z rozmarynu posiada właściwości przyspieszające gojenie się ran, czyli super regeneruje. Oprócz tego reguluje wydzielanie się nadmiernej ilości sebum, co sprawdza się zarówno przy przetłuszczającej się buźce jak i włosach. Wspaniale oczyszcza skórę i przywraca jej zdrowy wygląd. Rozmaryn jest również bardzo silnym przeciwutleniaczem co powoduje, że przeciwdziała rozprzestrzenianiu się wolnych rodników.
Co do włosów…Otóż skóra głowy jest mocno oczyszczona i wzmocniona, hydrolat ma silne właściwości regenerujące, więc włosy zyskują zdrowszy wygląd i są mocniejsze. Ponadto zwalcza łupież i przyspiesza porost włosów. Zalecamy stosować go po każdym myciu na skórę głowy i na całe, wilgotne jeszcze włosy.
Hydrolat rozmarynowy doskonale sprawdza się jako tonik do twarzy, zwłaszcza po wieczornym demakijażu i przy porannej pielęgnacji – przed makijażem. W ciepłe, letnie dni polecamy go również jako odświeżającą mgiełkę do całego ciała. Dla nastolatków, obok hydrolatu oczarowego…cudo!
Nasz hydrolat posiada certyfikat Ecocert co oznacza, że jest on produktem 100 % ekologicznym, z resztą jak wszystkie nasze produkty, ale dodatkowo ma na to papier!
Uwaga! Hydrolat ze względu na wysoką zawartość składników aktywnych może powodować chwilowe zaczerwienienie oraz podrażnienie skóry twarzy. Zaleca się wypróbować go na wewnętrznej stronie nadgarstka.
Opakowanie: butelka z ciemnego szkła z atomizerem
Aleksandra (zweryfikowany) –
Gdy zaczęłam stosować hydrolat, trochę nie dowierzałam w jego właściwości przeciwłupieżowe. A tak się właśnie złożyło, że kiedy dostałam ten produkt, sypnął mi się łupież na głowie. Co prawda miałam swój sprawdzony szampon na tę dolegliwość, ale chciałam sprawdzić coś bardziej naturalnego. I tak wcierałam hydrolat sumiennie po każdym umyciu włosów i ku mojemu zdziwieniu łupieżu się pozbyłam. Z czystym sumieniem mogę polecić.
Uwielbiam też zaaplikować go sobie na twarzy i szybciej przejść się po domu. Można poczuć na skórze taki przyjemny powiew chłodu 🙂